Hello !
Dzisiaj jadę z Sylwią na maraton Zmierzchu do Tych.. My to jesteśmy takie troche zmierzchomaniaczki, ale bez przesady, po prostu lubimy zmierzch i będzie fajnie ;d
Ok. 20 jej mama nas zawiedzie do jej koleżanki, która też idzie, a o 21:45 zaczyna się maraton. Osoby które się przebiorą albo umalują na wampirze stylizacje dostana jakies nagrody czy cos, hah, może się umalujemy, relacje zdam jutro, jak się wyśpie.. Może któraś z was się wybiera ? Bo są też maratony dziś w heliosie i cinemacity ..
A dziś razem z Olą Ł i Karoliną C wieszałyśmy dekoracje na 2 piętrze w szkole, i potem, żeby nie brudzić krzeseł, to stawałyśmy na nich w skarpetkach, tak jak woźna prosiła,.. Haha, nie ma to jak latać po szkole w białych skarpetkach.. Mama mnie zabije, ale ogólnie dzień należy do udanych. A poza tym zaczął już się weekend i jestem z tego powodu bardzo zadowolona ;pp
P.S. Do Gizzy- A no cóż, to moja słodka tajemnica dzieki komu mam dobry humor <szyderczy śmiech>. Zgaduj zgadula ;p
TyŚka~♥
O kurde, nie wiedziałam, że coś takiego jest, bo bym pewnie pojechała. Niestety jutro mam ortodontę i wiele innych zajęć, więc "Przed Świtem" zobaczę dopiero za tydzień albo jeszcze później. :(
OdpowiedzUsuńKiedyś też podobał mi się "Zmierzch". Zamierzchłe czasy sprzed chyba 3 lat. Zmienił mi się gust po prostu i te filmy wydają mi się ciut... pozbawione akcji. Wolę 'szczelanki'.
OdpowiedzUsuńfajny blog c:
OdpowiedzUsuńwpadnij do mnie, jeśli masz ochotę :)
Zmierzch... widziałam, bardzo fajny, szkoda tylko że nie oddali tego co w książce...
OdpowiedzUsuń