Masakrycznie szybko minął pierwszy tydzień ferii.. Już przeraża mnie wizja pójścia w poniedziałek do szkoły, no ale cóż. Narazie nie narzekam tylko staram się jeszcze odpocząć w te ferie, bo najbliższe wolne po feriach to chyba dopiero wielkanoc :)
Dziś rano otworzyłam oczy i zobaczyłam za oknem śnieg. Troche dziwne bo jak jest -15 stopni, to zazwyczaj mało śniegu pada, a jak już to takie drobinki które ja nazywam brokatem, a teraz pada dość gęsty śnieżek :)
Hmm, plany na dzisiejszy dzień ?
Jak narazie pogram sobie w Simsy, pościągam troche fryzur, ubrań, mebli z neta, i pogram w simsy..
Moja miłość do simsów zaczęła się w 2000r. kiedy to wyszła pierwsza część simsów. Od tego czasu jestem simsomaniaczką.. W podstawówce zawsze po szkole siedziałam po 3-4 godziny grając w simsy.. Nadal lubię tą grę, chociaż gram już rzadko, ale jednak mam sentyment.. 12 lat grania w simsy.. Masakra jak ten czas szybko leci. Niby teraz są Sims 3, ale ja wolę dwójkę :)
A Wy, lubicie Simsy ? :)
No nie gadaj! Ło kurde. Jeszcze takiego przypadku nie mialam, żeby sie komuś kogo rly nie znam śnić... Ciekawe, ciekawe...
OdpowiedzUsuńCo do simsów to miałam tak samo! Codziennie 2-3 h po szkole siedziałam i grałam. Ah. Stare czasy. Również wolę sims 2. Jakoś mam wrażenie że gra jest wygodniejsza. :)
Ja jeszcze ferii nie mam ; ))
OdpowiedzUsuńAle na szczęście jeszcze czwartek, piątek i wolne < 33
Więc do ferii nie tak długo ; D
Zapraszam do mnie