Znalazłam dwa jajka, leżały na ziemi porzucone. więc je wzięłam. Zobaczyłam je pod światło i w środku widać małe zarodki i żyłki . Nie wierzę w to, że się wyklują, ale chcę spróbować.. Jak narazie jajka leżą w trocinach i są ogrzewane lampką, mają ciepło. Nie wiem co z nimi zrobić, napewno nie wyrzucę ich, skoro jest jakaś minimalna szansa na to, że uda mi się je uratować..
|
Tak wyglądają jajka. Są małe. |
|
Tak wygląda jajko pod światło, jest tam takie coś jakby zarodek. |
P.S. La Rue- ja nie lubię swoich nóg.. są za chude, i jak ubiorę spódniczkę, albo krótkie spodenki to okropnie wyglądają, jak szkielet i kolana mam strasznie wystające.. :)
Pozdrawiam ♥
TyŚka~
ale fajne ; o
OdpowiedzUsuńdlaczego one na pierwszym zdjęciu są niebieskie ? ;d
Słodkie ;)
OdpowiedzUsuńSuper blog ! :)
to pufka:)
OdpowiedzUsuńPewnie też bym zabrała te jajka, ale może one wcale nie były porzucone...
OdpowiedzUsuń+ I tak lubię Twoje nogi!
Fajne jaja i mam nadzieje, że się wyklują xd ;p
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń