W ciągu tego roku dojrzałam. Zrozumiałam pewne rzeczy, i nauczyłam się czegoś... Nawet te przykre momenty wzbogaciły mnie o jakąś mądrość życiową. Pamiętam te wieczory, podczas których po moich policzkach spływały łzy.. Każdej kolejnej nocy zastanawiałam się, kiedy w końcu coś zacznie iść po mojej myśli. Teraz już wiem. W życiu każdego człowieka są momenty złe i dobre, nawet jeśli wydaje się nam, że spotykają nas same przykrości, to musimy pamiętać, że i szczęście zapuka do naszych drzwi. Musimy nauczyć się szanować to co mamy, i korzystać z tego. Jeśli szczęście zapuka do drzwi naszego serca, to musimy cieszyć się każdą jego sekundą, bo potem znów przyjdzie smutek i ból.. Tak na zmianę w naszym życiu pojawia się dobro i zło.. I nie możemy zrazić się tym, że zawsze mamy pod górkę, bo to oznacza, że potem spotka nas dużo szczęścia.. Życzę wam, aby każdy z was, nawet jeśli spotkała go przykrość, podniósł głowę, i stawiał czoła każdemu kolejnemu dniu, ponieważ życie jest piękne, trzeba tylko nauczyć się dostrzegać to piękno.
*Nigdy porażka, zawsze nauczka.
Never failure, always a lesson * |
Dobranoc.
Domyślam się, że te wzloty i upadki pojawiają się w życiu większości ludzi, ale nie u mnie. NIGDY nic nie idzie po mojej myśli. Zawsze pojawia się ten upadek, o którym wspomniałaś, ale po nim nie następuje nic, a tym bardziej nie szczęście.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog!
OdpowiedzUsuńWszytko OK, na temat ;)
obserwuję.
zajrzyj do nas; luuubieto.blogspot.com
Zgadzam się z tym, co napisałaś. W życiu zawsze są i ciemne, i jasne strony.
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że również bardzo wydoroślałam przez ten rok. Nie wiem, czy to dobrze. Czasem dorosłość boli.
Życzę Ci szczęśliwego Nowego Roku!
Może i tak, ale nie mieszkam w takim jakby mieście, to taka jakby wieś, same lasy, łąki itp. No i my chodziliśmy tam tysiąc razy przez całe dzieciństwo, ale jakoś nas wtedy wzięło i odkryliśmy to miejsce. Ma dla mnie bardzo wielkie znaczenie <3
OdpowiedzUsuńrównież zgadzam się z tobą, też nauczyłam się wiwle rzeczy przez ten rok :)
Województwo podkarpackie, okolice Rzeszowa, a ty?
OdpowiedzUsuń