18 mar 2011

Ehh..

Dzisiaj zrozumiałam ze nawet najwięksi  twardziele maja uczucia.. Nawet S.K co zawsze jest bezczelny i nic go nie obchodzi, ma sumienie.. On przepychal sie z Sylwia i cos jej sie z nadgarstkiem stalo, i prawie wszyscy nauczyciele uwazaja, ze on to specjalne zrobil.. Ja tez tak uwazalam, ale gdy powiedzial "mysli pani, ze ja chcialem zeby teraz polamana chodzila ?" powiedział to takim tonem, że  zmienilam zdanie..Owszem to jego wina ze przeychal sie z sylia i wogule, ale napewno nie skrecil jej nadgrstka specjalnie..Owszem czasami ma odpaly, ale bezrzesady.. I przez to ze "skrecil Sylwi reke" to nie moze w pon. jechac na klasowy wyjazd do kina....Jedziemy na Sale Samobójców.. łii, nie mogę się doczekać .. ♥
A co do mojego samopoczucia, to już troszkę lepiej..Tak naprawdę dzięki jednej rozmowie z pewną osobą :]

KlaudynJot- Dziękuję za wszystko :* ! Sekretna koleżanko, ty wiesz o co chodzi.. Tak dobrze mi się z tobą gada !! ♥♥

POzdrawiam
TyŚka~

3 komentarze:

  1. no dzisiaj w rwt było o taki twardzielach itd. napakowanych takich ..
    no to właśnie każdy był nieśmiały i aż mnie zatkało jak tego słuchałam O_o
    dla mnie Klaudia to taki sekretem nie jest ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. przeważnie to twardziele mają uczucia, a tacy co na twardzieli nie wyglądają ich nie mają...coś o tym wiem. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzisz? Ja wiedziałam, że prędzej czy później będę miała Ci za co dziękować ;P

    OdpowiedzUsuń

Napisz kilka słów od serca.