30 cze 2014

Zakończenie sezonu tanecznego !

Witam !
Dzisiejszy dzień był deszczowy, jednak wcale mi to nie przeszkadzało. Rano otwarłam okno na oścież i bardzo cieszyło mnie świeże, deszczowe powietrze wpadające przez nie. Dzień spędziłam głównie na sprzątnięciu mieszkania, aż miło się siedzi w takim czystym i poukładanym pokoju. No a później obiadek na szybko i pojechałam z mamą sprzedać koleżance książki. Ciesze się, że mam to już z głowy, teraz pozostaje kupno nowych na przyszły rok, i dokupienie paru zeszytów.

A od razu po sprzedaniu książek wybrałam się do Jazz Clubu, bo mieliśmy zakończenie sezonu tanecznego. Tym razem jednak nie spotkaliśmy się tylko posiedzieć i pogadać, bo Damian(trener) i Pani Marta wymyślili dla nas grę miejską. Na początku nie za bardzo wiedziałyśmy o co chodzi, ale jednak okazało się, że fajnie spędziłyśmy czas.

Na początku zabawy zostałyśmy podzielone na dwa zespoły. Potem było pierwsze zadanie. Polegało ono na zjedzeniu jak największej ilości czereśni w określonym czasie. Celem tego zadania było głównie zdobycie punktów dla drużyny.

Drugie zadanie polegało na znalezieniu konkretnych obiektów w naszym mieście na podstawie współrzędnych geograficznych. W tym celu musiałyśmy poszukać na internecie, który odmawiał nam posłuszeństwa, dlatego poradziłyśmy sobie w inny sposób-z pomocą rozmowy Werki z tatą, który znalazł dla nas te obiekty.

W trzecim zadaniu musiałyśmy udać się do trzeciego miejsca z 2go zadania, i tam wykonać kredą na ścianie lub na ziemi mural odnoszący się do naszego zespołu, zawierający jego nazwę. Musiałyśmy przyjechać z Centrum do mojej dzielnicy i tam udać się na Dworzec PKP. Jak tylko wysiadłyśmy z autobusu to pobiegłyśmy do przejścia podziemnego a tam od razu wdrożyłyśmy w życie moją wizję tego napisu.

W kolejnych zadaniach m.in. miałyśmy zebrać lajki na profilu naszej grupy (też możecie dać lajka, z góry wielkie dzięki !), odgadnąć kolejne miejsce z współrzędnych geograficznych, a było to rondo im. Jeff'a Hannemann'a. Musiałyśmy zdobyć jak najwięcej informacji o nim, i ułożyć wierszyk wspominający o nim i o naszym zespole. Ostatnie zadanie polegało na tym, że musiałyśmy poprosić kogoś znajomego przy komputerze o wykonanie PrintScreena z kamery live z rynku, a my musiałyśmy ustawić się w jakąś figurę taneczną.

Po wykonaniu wszystkich zadań wróciłyśmy do Jazz Clubu, tam zajadałyśmy się pyszną pizzą, omawialiśmy szczegóły przyszłego sezonu, nowego układu, i ogólnie całego zespołu, a na koniec czekała nas nagroda bo wszyscy i drużyna wygrana i przegrana otrzymała bilety do kina. Mają termin do listopada, więc bardzo fajnie. 18 lipca wychodzi najnowsza część Step Up i super byłoby wybrać się grupą taneczną na ten film jednak część z nas wyjeżdża i to chyba nie wypali.

Swoją drogą- uwielbiam Jazz Club, i wiem, że już za rok jak będę mogła legalnie wyjść wieczorową porą z domu i posiedzieć gdzieś ze znajomymi to pewnie wybiorę to miejsce bo uwielbiam tamten klimat, wystrój, muzykę.

A teraz idę spać bo jestem naprawdę zmęczona :) To był bardzo dobry i ciekawy dzień <3


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz kilka słów od serca.