22 sie 2011

Haha.. Boska niedziela.

Dzisiejszy dzionek spędzony jak najbardziej pozytywnie. ^^
Po obiadku przyszła po mnie Ola. Sto razy się przebierałam bo nie wiedziałam co ubrać, ale w końcu zdecydowałam. Różowa bluzka na ramiączkach, białe spodenki i rzymianki. Do torebki spakowałam czarną halke, spódniczkę w kropki i kokardki, i białą bluzeczke. Schodzę z Olą po schodach, i zorientowałam się, że mogę ubrać miętową bluzkę z atmosphere. No więc poszłam się przebrać, i pojechałyśmy do sklepu po lody. Kupiłyśmy sobie po Big milku. Ola wygrała loda, bo miała patyczek do wymiany. Pojechałyśmy koło mojego bloku, i dokładnie pod moją klatką mi spadł prawie cały lód na ziemie :< I w dodatku sobie czymś poplamiłam bluzkę, więc poszłam na górę ją przebrać znów na tą różową. Potem pojechałyśmy nad rzekę, na line. Zdjęłam buty, i sobie chodziłam w wodzie, a potem Ola robiła mi zdjęcia w wodzie, na linie, i ogólnie. Niektóre wyszły całkiem,całkiem. Potem poszłyśmy sobie polną dróżką w stronę osiedla Gagarina, bo miałyśmy zamiar iść na plac zabaw. Idziemy, idziemy, i nagle zatrzymałyśmy się przy czyjejś działce na której były maliny. Siegnęłyśmy przez płotek kilka razy i nazrywałyśmy sobie malinek, gdy na krzaczkach już prawie nie było nic, to poszłyśmy zajadając się malinkami ^^ Pobyłyśmy chwilę na placu zabaw, a potem poszłyśmy spacerkiem pomiędzy blokami.Ola chciała zobaczyć ile w jednej klatce jest mieszkań. Podeszła do klatki najbliżej, i z bardzo zdziwioną miną pokazała na pierwsze nazwisko na liście. Heh, to było dobree ;p
Dzionek spędzony bardzo miło, i ciekawie ^^

TyŚka~♥

2 komentarze:

  1. Hah, ja wczoraj kradłam z siostrą kukurydzę z pola :) malinki tez zajadałyśmy. A u nas lody już nie wygrywają :c To nie te czasy co kiedyś XD Algida mnie zawiodła :c

    OdpowiedzUsuń

Napisz kilka słów od serca.