11 mar 2013

Weekend.

Witam ! ;)

W sobotę rano miałam trening. Myślałam, że podczas rozgrzewki mięśnie ud mi się rozerwą na strzępki, ale jakoś przeżyłam, co nie zmienia faktu, że była to jedna z bardziej wyczerpujących rozgrzewek. Przez trzy godziny doskonaliłyśmy układ, kroki. Nie jest jeszcze aż tak idealnie, ale został nam jeszcze wtorek, no a w środę festiwal w Knurowie. Dam z siebie wszystko, a przede wszystkim włożę w to dużo serca i duszy. Po treningu wróciłam, i jak rzuciłam się na łóżko, to myślałam, że nie wstanę. Nie miałam nawet siły iść do kuchni po coś do picia. Jednak po południu po małym odpoczynku musiałam się wywiązać z tego, na co się zapisałam, a mianowicie musiałam iść do biedronki jako wolontariusz, bo była organizowana akcja zbierania żywności dla biedniejszych. Jakoś przezwyciężyłam ogromną chęć pozostania w łóżku, bo jednak jak już się na to zgłosiłam to pójdę, a pomoc komuś niczemu nie zaszkodzi. Dziś jak to niedziela. Prawie zaspałam do kościoła ale to nic. Po mszy byłam u babci, a następnie porobiłam trochę projektu na angielski i poszłam do Karoliny. Oglądałyśmy film "Mama". Nawet spoko, ale spodziewałam się czegoś lepszego. Potem nagrałyśmy kilkusekundowe życzenia urodzinowe dla koleżanki, bo dostanie na urodziny sklejkę życzeń od większej ilości osób. Po wyjściu od Karoliny poszłam się spotkać z przyjacielem. Dostałam pyszną czekoladę którą już calutką zjadłam (tak,tak szybka jestem), ale najważniejsze, że się z nim spotkałam. Po tej ostatniej sytuacji się trochę martwiłam o jego zdrowie, no ale już jest lepiej :)

A teraz zbieram się do spania, bo jutro czeka mnie wyczerpujący dzień i spotkanie do bierzmowania wieczorem. Zostawiam was z kilkoma zdjęciami. Wszystkie robione 6 marca.

Moje oko tutaj ^ ^












Ahh, niedługo przyjdzie wiosna, a co za tym idzie lepsze warunki do robienia zdjęć, jupijeej !

Dobranoc !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz kilka słów od serca.