24 lip 2011

Pustka.

Ostatnio zdałam sobie sprawę, że co do miłości, to ranię wszystkich wokół.. Robię wszystko, bylebym sama była szczęsliwa, ale przez to sprawiam, że inni nie są szczęśliwi. Jestem cholerną egoistką. Nienawidzę w sobie tej cechy. Egoizm.
Czuję pustkę. Wszystko teoretycznie jest w porządku. Ale teoretycznie, to nic nie jest w najmniejszym porządku.. Wszystko jest zagmatwane, skomplikowane i po prostu trudne. Czy kiedykolwiek coś w moim życiu będzie takie proste, oczywiste i nieskomplikowane ?..Zawsze na drodze do szczęścia stają mi jakieś osoby/sytuacje lub uczucia. Chciałabym miec wszystko w dupie. Nie przejmować się niczym i nikim.. Nie zakochiwać się, ani, żeby nikt mi się nie podobał, bo to zawsze przysparza więcej kłopotów, niż szczęścia.
A pozatym zauważyłam, że jak jestem smutna albo  przygnębiona to pogoda też jest do bani. .Pada i wogule, a jak jestem wesoła i szczęśliwa, to pogoda jest piękna.. To pewnie tylko mój wymysł, ale często tak jest.

3 komentarze:

  1. Pamietaj siostra, jestem z Toba! Tez tak czasem mam, ale tak juz jest. Sa wspaniale chwile i sa momenty kiedy wszystko jest do dupy. ;***

    OdpowiedzUsuń
  2. może to głupie, ale żeby mieć wszystko w to naprawdę wierzyć..jakby co to będę pisać o tym artykuł na moim blogu jak tylko znajdę na to chwilę czasu! ;)
    też zauważyłam, że często pogoda jest zgodna z moim nastrojem! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Twój blog został przeze mnie nominowany do ONE LOVELY BLOG AWARD! ♥

    Więcej info znajdziesz na moim blogu.
    http://daughter-of-white.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Napisz kilka słów od serca.