19 sie 2011

Ludzkie piękno.

Ostatnio zadałam sobie jedno zasadnicze pytanie. Co jest moją inspiracją życiową ?  A więc, zdałam sobie sprawę, że moją inspiracją jest Muzyka i.. Ludzie. Owszem, zwykli ludzie. A raczej niezwykli. Każdy człowiek jest inny. Każdy ma inny charakter. Wśród nas, są takie wspaniałe osoby, które są jedyne i niepowtarzalne..Każdy człowiek ma swój sposób postrzegania rzeczywistości. Ludzie są zupełnie od siebie różni. Ale nawet w tym zróżnicowanym świecie pełnym ludzi oryginalnych, nietypowych i nie powatarzalnych możemy znaleźć osobę która będzie niczym nasze odbicie lustrzane. Są osoby, które odzwierciedlają naszą dusze, charakter i wszystko to co składa się na istotę ludzką, pomijając ciało. Sądzę, że każdemu pisane jest poznać taką pokrewną duszę. Prędzej czy później, na pewno osoba taka pojawi się w naszym życiu, i napełni je szczęściem radością i wspaniałymi chwilami.
Oczywiście na świecie nie żyją tylko wspaniali, inspirujący mnie ludzie.. Są też takie typy, które mają za nic ludzi, gardzą nimi, jak gdyby byli papierkiem po batoniku. Nienawidzę ludzi którzy dyskryminują innych za kolor skóry, religię czy poglądy polityczne. Każdy może być jaki chce, wierzyć w co chce, i popierać kogo chce. Każdy ma swoje życie, i nie powinno go obchodzić to czy ktoś jest czarnoskóry, albo czy ktoś jest buddystą.
Ludzie znęcający się nad zwierzętami, to nie ludzie. To bestie, które nie szanują nic i nikogo. Człowiek powinien szanować wszystko. Przyrodę,Zwierzęta. Być nastawiony pozytywnie do ludzi. Zawierać nowe znajomości i  być pomocnym. Prawdziwy człowiek nie powinien przechodzić obojętnie obok biednych, potrzebujących ludzi. Powinien pomagać  innym jak tylko może. Mając bogactwo, opływając w luksusy powinien podzielić się tym z chorymi, bezdomnymi i potrzebującymi. Każdy człowiek powinien mieć dom, rodzinę i być po prostu szczęśliwy. Czy świat bez przestępców i okrutnych ludzi nie byłby piękny. ?
Oczywiście problemów życia codziennego nie da się zneutralizować, ale okrucieństwo i bestialstwo owszem. Gdyby każdy człowiek na naszej planecie Ziemi był dobry, pełen miłości do bliźniego, to być może już nigdy nie byłoby wojen. Nie ginęli by niewinni ludzie. Świat byłby piękny. Oczywiście każdy z nas zmagałby się z problemami dnia codziennego. Chorobami, smutkiem, i innymi rzeczami, ale byłoby mniej zła.
A teraz zupełnie z innej beczki.
Na co dzień śmieje się, na mojej twarzy gości uśmiech i ciesze się życiem, ale czasem zastanawiam się nad sensem życia, zastanawiam się nad tym wszystkim co było, lub co mogło być. W takich momentach zdaje sobie sprawę z tego, jak wiele błędów popełniłam, jak na rozstajach dróg poszłam złą ścieżką. Czasem czuje się jak dryfujący listek na morzu rozpaczy, i nicości. Czuję jak spadam w otchłań bezdenną po której ścianach ścieka w dół smutek, cierpienie  i ból. Moje serce jest pełne okropnych szram i blizn. Krew płynąca w sercu zaskrzepiła się na ranach, ale każdy większy ruch, powoduje oderwanie się skrzepu i napłynięciu kolejnej fali bólu. Rany na sercu i duszy nigdy nie zagoją się na dobre. Po każdym zranieniu, potknięciu na naszym sercu zostaje blizna. Gdy dotykamy tych blizn wspominamy ważne momenty naszego życia. I właśnie to w życiu jest piękne. Mamy wspomnienia, nawet te smutne, są wartościowe. Przy każdym potknięciu zdobywamy doświadczenie, które będzie potrzebne nam w dalszym życiu. Życie jest pięke i je kocham. Nawet gdy mam wrażenie, że los rzuca mi kłody pod nogi, to wiem, że jest to w słusznym celu. Nauczka.

Never failure, always lesson.

Tyska~♥

3 komentarze:

  1. rozpisałaś się i bardzo podoba mi się ten post <3 właśnie zainspirowałaś mnie do napisania posta na moim blogu.. najpierw będzie o sukkubach i inkubach dla Emily, a potem poruszę większość tematów jakie są w tej notce. miałam to zrobić tu w komentarzu, ale uznałam, że nie będę ci zaśmiecać bloga moimi wywodami. ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Też spodobała mi się ta notka.
    Ty to potrafisz napisać coś mądrego.;p

    OdpowiedzUsuń
  3. :)
    na swoim blogu napisałam bardzo podobną notkę :)
    miło, że myślimy podobnie, ale w jednej rzeczy się z Tobą nie zgodzę. Ja nie chciałabym świata bez wojen i okrucieństw. One tez są potrzebne. Nie ma ludzi ,,złych". Każdego da się jakoś usprawiedliwić, nigdy tak naprawdę nie wejdziemy w dusze tej osoby i nie poznamy jej prawdziwych powodów. Bez tego świat byłby zwyczajnie nudny. Ponieważ Death Note wyżarło mi mózg (no cóż, wolę, żeby zrobiło to ono, niż facebook) muszę napisać, że w tym akapicie bardzo przypominałaś mi Lighta/Kirę. On też chciał wyplenić złych ludzi. Jeśli chcesz wiedzieć, jak skończyła się jego zabawa w Boga, to obejrzyj to anime. (Jak przystało na sekcistę i otaku nakłaniam ludzi do ,,złego" :P).

    OdpowiedzUsuń

Napisz kilka słów od serca.