2 cze 2011

zwariowany dzień..

Wczoraj była taka meega burza. Zaczęła się około 6 godziny lekcyjnej. tj. 13.30 i trwała mniej więcej do 14.30.. W drzewo koło szkoły walnął piorun. Wzdłuż rzeki, przy szkole rosną same topole- wysokie drzewa.. Burza była ogromna. Pioruny i grzmoty było widać i słychac co chwilkę.. Wydawałoby się, że uderzają w budynek szkoły.. Wszyscy byli rozkojarzeni, bo grzmoty przeszkazały.. A przedwczoraj, byłam z Olą i Mackiem na placu zabaw, i nagle zaczęło tak lać, że byłam z Olą caaaała mokra.. Wyglądałam jak zmokła kura xd.

Dzisiaj byłam z Olą,Pawłem i Dominikiem, a potem spotkaliśmy Sylwię,Karolinę,Artura i Jacka, i byliśmy na huśtawce, nad rzeką.. Jest to wąż strażacki zawiązany na gałęzi dużego drzewa, jak się chuśta, to leci się nad wodą.. Magiczne miejsce.. Najbardziej o zachodze słońca, gdy ostatnie promienie słońca, odbijają się od tafli wody..

Tak naprawdę w mojej dzielnicy nie ma żadnych obiektów kulturalnych ani nic.. Nie ma gdzie iść.. Nie ma kina, galerii handlowej ani nic.. Małe miasteczko.. Jednak, jest dużo fajnych miejsc.. Np. Ta lina nad rzeką, budynek starej cementowni, jeziorko, las.. Wiele miejsc, na ogół zwyczajnych, lecz można ujrzec piękno tych miejsc.. Mozna przeżyć tam wspaniałe chwile, z wspaniałymi osobami.. Niektóre z tych miejsc pozostaną w mojej pamięci na długo.. Moje miasteczko jest takie inne.. Mała, niezbyt bogata dzielnica.. Jednak, jest tu wyczuwalna w powietrzu pewna "magia".. Może moi znajomi nie wyczuwają tego, ale ja tak.. Może jestem stuknięta i mam jakieś schizy,bo to przecież zwykła dzielnica.. Myślę, że w każdym mieście, jest kilka takich "magicznych" miejsc.. A wy, znacie takie miejsca. ?

Pozdrawiam
TyŚka~

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz kilka słów od serca.