Przepraszam za dość długą nieobecność, ale sami wiecie jak to jest. Ostatnie tygodnie nauki, podciąganie ocen, żeby wyszły jak najwyższe. Ja jestem dość usatysfakcjonowana swoimi ocenami, no może oprócz 3 na koniec z chemii, ale może poprawie jeszcze na 4 jakoś. Chociaż z moich obliczeń wynika, że nawet z tą tróją z chemii mam szanse na pasek na świadectwie ;] Tylko potem jak chcę iść do szkoły średniej może na profil bio-chem. To nie wiem czy oni nie patrza na wszystkie 3 swiadectwa z gimnazjum ? :]
No z resztą nieważne. Wczoraj robiłam do 1 w nocy prace na plastyke. A dzisiaj miałam biegać dwa boiska na spartakiadzie, ale leje (dzięki Bogu) więc nie wiem jak to będzie.. Hm, no cóż, lepiej wezmę chociaż zeszyty ;]
Takie tam, z wycieczki do Krakowa. Ogród doświadczeń fizycznych ;) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Napisz kilka słów od serca.