5 lip 2013

Czwartkowo.. :D

Hmm, czwartek był w porządku. Pojechałam z Karo do centrum, żeby sobie zrobiła zdjęcia do legitymacji. Potem wróciłyśmy, i wpadłyśmy na pomysł, żebym poszła do niej nocować, ale moja mama się nie zgodziła, no to Karo zanocowała u mnie. Przyniosła sobie rzeczy do mnie, i poszłyśmy z Czają, Pawłem i Sebą się przejść. Poszliśmy w takie fajne miejsce, na taki most dość wysoko nad małą rzeczką. I Paweł szczególnie mnie denerwował bo podchodził do brzegów mostu, a ja jestem przewrażliwiona strasznie, i co chwile latałam do niego, żeby go stamtąd wziąć. No a potem Karo do mnie już przyszła, kupiłyśmy żarcie jak to na nocowanie, i obejrzałyśmy horror "Nienarodzony". Ja jak zwykle troche się cykałam, ale co tam, haha..

Słitka z kamerki.. Jakie mam podbite oczy od tej alergii.. -.-

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Napisz kilka słów od serca.